postępy :)
Data dodania: 2009-08-29
Nie myślcie, że u nas nic się nie dzieje... Bo dzieję się naprawdę duuuuużo
Postaram się pokazać jak rosła nasza Rusałeczka :)
Zaczęliśmy w kwietniu

Przyłącze wody i kanalizacji było już prawie wykonane, kiedy na budowę wkroczyli murarze 

a oto nasz wykusz dorobiony przy adaptacji ;) Wywalczyłam go choć łatwo nie było :)

Nasz wszędobylski Oliwierek był najbardziej zaangażowany w budowę i zainteresowany całym zamieszaniem i poruszeniem :)

To już 2 dzień budowy :) Domek rósł jak na drożdżach

Mój wykusz :) 2-go dnia

Wydłużony salon i wyjście na taras

Prawie gotowa beczka

Komentarze